Kolorowe skrzydła nad głowami

Paralotnia, czy motolotnia, to wspaniały sport, rozrywka, czy dodatkowa atrakcja dla wczasowiczów, bądź uczestników imprez. Jednak to nie tylko podziwianie widoków, cudowne wrażenia dla pilota oraz pasażera. Okazuje się, że paralotniarze stali się nieodzownym elementem letnich wakacji. Większość plażowiczów, bo właśnie o wakacje nad morzem mi chodzi, znudzonych codziennym plażowaniem, czytaniem gazet, oddaje się odprężeniu poprzez wpatrywanie się w morskie fale, czy wsłuchiwanie się w szum morza. Jednak część z tych osób, zachwyca się właśnie paralotnią, czy motolotnią. Może nie uczestniczą bezpośrednio w locie, ale obserwują jak maszyny te szybują po błękitnym niebie niczym ptaki.

Te kolorowe materiały tworzące skrzydło, wygięte od powietrza, w bardzo ciekawy aerodynamiczny sposób, są wypełnieniem morskiego krajobrazu. Sama nie umiem sobie wyobrazić już plaży bez tych, można powiedzieć wielkich latawców nad naszymi głowami. Podziwiamy, jak pięknie się prezentują, niekiedy nawet zazdrościmy im odwagi, ale w dużej mierze takie patrzenie na szybujące po niebie lotnie potrafi naprawdę wyciszyć, uspokoić i ukoić nerwy. Nie trzeba jechać na dwutygodniowy urlop, aby zapomnieć o stresie i obowiązkach w pracy. Jak widać paralotniarstwo czy motolotniarstwo udziela się wszystkim, nawet niezwiązanym z tą dziedziną osobą. Małe dzieci, młodzież oraz starsi, myślę, że każdy z nich, choć raz spojrzał w ich stronę.

A przez takie patrzenie nabierają odwagi, a może za rok i ja spróbuje.